Na dzień piąty zaplanowaliśmy spokojny spacer po Lęborku. Najlepszy do tego okazał się rower, gdyż w stosunkowo krótkim czasie mogliśmy odpowiednio dużo zobaczyć. Słoneczko świeciło i zachęcało do pstrykania fotek, bo wiedzieliśmy, że wyjdą ładnie.
Celem było obejrzenie najciekawszych zabytków w mieście. Przy okazji Połówek pokazał nam ważne dla niego miejsca - swoją podstawówkę (8 lat życia) i robiące wrażenie gmaszysko liceum (4 lata).
Brak komentarzy
Prześlij komentarz