Wakacje 2014 - dzień 7. Kąpiel w Jeziorze Lubowidzkim

Dzień 7, po pełnym wrażeń wypadzie nad Bałtyk i latarnię w Stilo, miał być odpoczynkiem. Oczywiście, w miarę aktywnym wypoczynkiem. Lato w pełni, więc postanowiliśmy pojechać nad drugie jezioro w okolicach Lęborka - Jezioro Lubowidzkie. Połówek tu wiele razy przyjeżdżał z rodzicami, a później z kolegami, bo to tylko kilka kilometrów, a jezioro ładne i stosunkowo duże. 











----------
Jezioro Lubowidzkie jest


 W samym Lubowidzu jest taki oto kościółek.


Pierwsze kąpielisko. Tu chyba przychodzi najwięcej ludzi.


sdgfdf


sdgfdf


sdgdf


sdgdf


dfgdfg


Łabędź, który do nas podpłynął. Pierwszy i nie ostatni zwierz, który dziś pojawił się na naszej drodze.


Podpłynął całkiem blisko, prawie pod sam brzeg.


Następne były kaczki z tytułowego zdjęcia, które "zaklepały" łódki wędkarzy. Połówek wystraszył je, by Kasperka mogła zrobić zdjęcie "z akcją".


Wreszcie,


cbccb


Przez cały czas pobytu na plażą obserwowały nas te 2 urocze (z daleka) psiska. Po chwili okazało się, że jest ich nie dwa, ale cztery. I co więcej, za siatką spaceruje też wielbłąd (sic!). To, że były tam i konie, i chyba też jakieś kozy już nie robiło takiego wrażenia.


I to nie był koniec naszych spotkań ze zwierzakami.  Po jakiejś chwili przyszły i kaczuszki.


Jakoś specjalnie się nie bały, więc można było zrobić zdjęcia z bliska.

Wycieczka, jak widać, była udana. Przejechaliśmy xx km.

Bilans dnia:
  • wielbłąd nad jeziorem (niestety bez dokumentacji zdjęciowej)

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Strona główna

Contact

Get in touch with me


Adress/Street

12 Street West Victoria 1234 Australia

Phone number

+(12) 3456 789

Website

www.johnsmith.com